Autor szablonu: Ariana dla WS | Blogger | X | X | X | X

niedziela, 29 listopada 2020

Zanim zasnę...

Kładę się na łóżku i zamykam oczy. To jedna z tych niespokojnych nocy, kiedy sen po prostu nie przychodzi. Myślę, że to dobry moment na rozładowanie ciągle narastającego we mnie napięcia. Zaczynam więc snuć fantazje o Tobie... O moim wyimaginowanym kochanku.
Zdjąłem majtki i białą koszulkę. Moje dłonie zaczynają badać moje ciało, które robi się coraz bardziej napięte i gorące. Wyobrażam sobie, że to twoje ręce sięgają między moje nogi i obejmują moje jądra. Moje ręce przyciągają Cię bliżej, abym mógł poczuć Twój oddech. Ciężar twojego równie gorącego ciała dotykającego mnie... 
Kiedy powoli głaszczę mojego kutasa, myślę o twoich rękach mocno owiniętych wokół mnie. Nasze usta przyciśnięte do siebie, nasze języki walczą o panowanie.
W końcu odrywasz się od moich ust i  ssiesz moją szyję. Na początku jesteś taki delikatny, ale krzyczę „mocniej” i jesteś temu posłuszny. 
Teraz moja kolej i odwracam swoje ciało tak, aby moje usta znalazły się obok twojego twardego, pulsującego kutasa. Liżę kropelkę, która spływa z twojej nabrzmiałej głowy. 
Smakuje tak pysznie.
Ten smak sprawia, że ​​chcę więcej i liżę wokół twojej głowy i w dół trzonu, który staje się jeszcze twardszy. Przez chwilkę liżę twoje jaja. 
Schodzę jeszcze niżej, liżąc i całując miejsce tuż pod twoimi jajami.Twoje ciało drży na to uczucie, a ja powoli unoszę się do twojego penisa i biorę jego całą długość do mojego gardła. Jęczysz, a to sprawia, że mocniej ​​idę w górę i w dół po Twoim śliskim twardym kutasie.
Twoje ciało pode mną wznosi się, wzywając mnie po więcej. Wkładam palec do Twoich ust. Potem powoli wkładam go do Twojego tyłka. Jest tak ciasny, że ściska mi palec, ale jestem uparty i w końcu jestem w środku.
W rzeczywistości to mój palec jest mokry i rytmicznie wchodzi i wychodzi z mojego tyłka. Szarpiąc mojego penisa, zbliżam się do orgazmu, ale nie jestem gotowy - jeszcze nie.
Ah... Musimy to zrobić razem. Całuję cię ponownie z całą pasją, a potem wracam do Twojego kutasa. Tym razem nie okazuję mu litości. Twoje jęki nie ustają, gdy moje usta poruszają się szybko i mocno na Twoim penisie. Drżysz i wiem, że jesteś blisko. Wkrótce dasz mi to, na co czekam...


Czas na powstrzymywanie się dobiega końca. W ciągu kilku sekund nadchodzi ten czas. 
Gęsta biała sperma wylewa się z mojego kutasa i ląduje na moim brzuchu.
Korzystam z okazji i z zaskoczenia nabijam się na Ciebie.
Błagasz mnie, żebym zszedł z twojego kutasa kiedy dochodzisz, ale trzymam się mocno i odmawiam. Żadna kropla twojej spermy nie pójdzie na marne. Jak tylko twoja gęsta kremowa esencja wleje się we mnie, przyjmę każdą kroplę. 


Znowu próbujesz mnie zepchnąć, ale czekam, aż to się skończy.
Twój ostatni pulsujący taniec we mnie...
...zanim w końcu zapadnę w sen z uśmiechem na twarzy i lepką ręką.



2 komentarze:

  1. Właśnie tak czasami lubię dosiąść mojego Miśka. Kiedy mogę się na niego nadziać i gwałcić się z nim będąc pasywnym. Rozpalić się, a póxniej nadziać się na niego mmmmmmm....
    Zajebiste zakończenie no i ostatnie foto również!

    OdpowiedzUsuń