Autor szablonu: Ariana dla WS | Blogger | X | X | X | X

poniedziałek, 17 czerwca 2019

Nastoletni sąsiad
Zawsze miałem oko na mojego sąsiada Damiana. Miał dziewiętnaście lat, był wysoki i szczupły. Podejrzewałem, że jest gejem, ale nigdy nie wiedziałem tego na 100 procent. Pewnego dnia zobaczyłem go, i coś we mnie pękło. Pomyślałem "Teraz albo nigdy!"

"Masz minutę?" Zapytałem.

Dałem mu do zrozumienia, żeby zajrzał na chwilę do mnie. Damian miał zmieszany wyraz twarzy. Myślę, że zastanawiał się, co jest grane. Kiedy wszedł do środka nie wytrzymałem i zapytałem wprost:

„Damian, jesteś gejem?”

Zrobił się czerwony jak burak.

„Czemu kurwa myślisz, że jestem gejem?”

Stał i patrzył na mnie rozbieganym wzrokiem, więc zbliżyłem się do niego. Szybko wsadziłem obie ręce pod jego koszulkę. Damian westchnął głęboko. To było wszystko, czego potrzebowałem, aby potwierdzić moje podejrzenia. Ściągnąłem mu ten cholerny t-shirt i odpiąłem spodnie. Myślę, że chłopak był w lekkim szoku, ale nie próbował mnie powstrzymać.

„Chciałem to zrobić od dawna, ale biłem się z myślami” powiedziałem mu.

Teraz, kiedy był już dorosłym młodym mężczyzną, wiedziałem, że to jest ten moment. Zacząłem się rozbierać aż obaj staliśmy nadzy naprzeciw siebie. Wyciągnąłem rękę i złapałem jego penisa. Przyciągnąłem go do siebie i wkrótce miałem nasze kutasy w swoich dłoniach. Damian ciężko oddychał. Jestem pewien, że był zszokowany biegiem wydarzeń. Chciałem go mieć, to wszystko....
Waliłem konia nam obojgu, dopóki nie mieliśmy pełnych wzwodów

„Chcesz mnie Damian?” Zapytałem.

„Boże! tak, Mateusz!”


Przyciągnąłem Damiana do stołu w jadalni i kazałem mu usiąść na krawędzi. Chwyciłem go za kostki i podniosłem. Damian nie miał włosów łonowych.  Chwyciłem swojego penisa i przystawiłem główkę do jego dziurki. Damian spojrzał w dół, kiedy wepchnąłem mojego fiuta w jego tyłek. Zaczął krzyczeć. Był taki ciasny.
Wjechałem w niego bardzo głęboko. Chciałem w pełni naznaczyć go moim kutasem. Pchnąłem jego nogi w górę do jego klatki piersiowej i wbijałem mocno kutasa do jego tyłka. Kurwa!, czułem się tak dobrze w tej młodej, męskiej dziurze. Teraz Damian był cały mój.
Kiedy posuwałem Damiana, jego mięśnie mocno zaciskały się na całej długości mojego fiuta. Tak, jakby potrzebował każdego milimetra kutasa, którego mu dawałem.
Dawałem mu wszystko, co miałem. Pieprzyłem go tak szybko, jak tylko mogłem. Wydaje mi się, że tak się zmęczyłem, że straciłem kontrolę. Próbowałem się powstrzymać, ale to było niemożliwe. Wygiąłem plecy i wlałem swój ładunek do jego wnętrza. Kutas Damiana zaczął strzelać spermą, doszliśmy niemal w tym samym czasie.
To mnie bardziej pobudziło. Jeszcze przez kilka minut mogłem go pieprzyć. W końcu wyjąłem z niego mojego penisa i patrzyłem, jak moje gorące nasienie wylewa się z Damiana. Był cały mokry i zmęczony. Chyba nigdy wcześniej nie był tak pieprzony. Wyciągnąłem do niego rękę pomagając mu wstać.  Długo się całowaliśmy, zanim poszliśmy do łóżka.
Po chwili mieliśmy ochotę na jeszcze! Damian wepchnął mi swojego fiuta do ust, mój kutas znów rósł w siłę, gdy ten pchnął mnie na pościel i dosiadł. Wspiął się na mnie, a potem powoli opadł na mojego kutasa. Było teraz bardziej intensywnie niż za pierwszym razem. Damian poruszał się w górę i w dół, a moje dłonie trzymały się jego bioder. Jego tyłek był już dobrze nasmarowany moją spermą więc jazda była o wiele łatwiejsza.


Zacząłem szczypać sutki Damiana. To go bardzo podnieciło. Patrzyłem, jak jego penis kiwał się w górę i w dół, kiedy się pieprzyliśmy. Nie sądziłem, że będzie to możliwe, ale znów chciałem się spuścić w jego tyłku. Wiedziałem, że jestem blisko, ale starałem się wytrzymać jak najdłużej. Jednak zaraz wystrzeliłem fontannę spermy do jego wnętrza. Jego tyłek trzymał mojego kutasa w mocnym uścisku, kiedy wlewałem w niego swoje nasienie.
Damian upewnił się, że "wydoił" mnie do końca. Opadł na moją klatkę piersiową i jeszcze chwilę trzymaliśmy się w swoich objęciach. Damian powiedział mi, że nigdy wcześniej nie uprawiał seksu. Kiedyś zrobił raz komuś loda, ale nigdy się nie jebał - tym bardziej bez gumy.. Powiedział, że uczucie mojej spermy w jego dupie było najbardziej intensywnym przeżyciem seksualnym, jakie kiedykolwiek miał. Powiedziałem mu, że tak długo na to czekałem...

Spotykamy się z Damianem od czasu do czasu na seks, za każdym razem pieprzę go bez gumy. To uczucie, kiedy skóra dotyka skóry jest nie do pokonania!. Wygląda na to, ja i Damian będziemy kochankami jeszcze długo. Na pewno warto było czekać.

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam, gdy ludzie bez krępacji opisują swoje doznania.

    Kocham seks analny. Odlatuję, gdy parter pieści mnie palcami. Szaleję, gdy kutas mojego faceta rozpycha mi ciasną dziurkę.

    Można powiedzieć, że rozdziewiczyłeś Damiana. Macie teraz bardziej odważne sytuacje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kochana za komentarz :)
      ja się ciągle uczę tego rodzaju seksu. A już na pewno zazdroszczę osobom, które przeżywają takie silne uniesienia od tamtej strony :)

      Usuń
  2. Mój Boże... przysporzyłeś mi wypieków na twarzy, że pewnie wyglądam na lekko wstawioną;P
    Masz rację - nic nie równa się z kontaktem skóra-do-skóry. To boskie uczucie, kiedy uprawia się seks bez prezerwatywy, jest nieziemskie, mistyczne wręcz:) Wy - geje, macie o tyle lepiej, iż nie musicie odliczać dni płodnych, zawsze więc możecie pieprzyć się bez lateksowej bariery. My z D. na szczęście nie musimy Wam już zazdrościć, odkąd założyłam sobie spiralę;)
    Seks analny to wyższy level i zawsze będę zdania, iż nie będzie on w pełni satysfakcjonującym, jeśli nie uprawia się go z kimś, komu się ufa. Nigdy nie pociągał mnie ten rodzaj seksu - uważałam, iż więcej w tym bólu niż niesamowitych doznań i nawet kiedy postanowiłam sprowadzić w te arkana D, który nigdy nie kochał się na "grecką modłę", to jeszcze nie było to. Dojrzałam do anala dopiero jakieś 2 lata temu i ciężko powiedzieć, co jest tego przyczyną. Myślę jednak, iż to zacieśnienie się naszej więzi dało taki efekt, że teraz uwielbiam seks od zaplecza (ale tylko z D.). Jemu oddaję się w pełni, bez jakichkolwiek animozji, czerpiąc z każdej sekundy naszych spotkań niewysłowioną rozkosz. Czego i Tobie życzę z całego serca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak? no to się bardzo cieszę !!! :) a tym bardziej, że spodobały Ci się moje homo historie ;)
      ja Ci powiem po cichu, że bardzo bym chciał przeżyć kiedyś analną przyjemność, ale póki co niestety mi się to nie udało . Hmmmm. Tak więc spełniam się chętniej jako strona Aktywna :D
      P.S: dziękuję, że tak pięknie komentujesz moje posty !

      Usuń
  3. Jak mogłyby się nie podobać? Nie żartuj nawet! Jak coś kipi emocjami, to ja to ubóstwiam:P A jestem osobą wyzwoloną, bez zahamowań, a więc, że gejowskie? Ja nie mam z tym problemu.
    Nie dziękuj. Przecież działa to w 2 strony;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wyobraź sobie, że wchodzę w Ciebie zdecydowanym ruchem. Posuwam Cię, a potem przyciskając najmocniej jak tylko potrafię spuszczam Ci się w tyłek. Czujesz jak mój kutas tłoczy spermę do środka...

      Usuń
  5. Mmmm a potem wloz mi go w usta zeby go wypokerowac i zlizac twoj slodki nektar

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomijając część tekstową, to zajebiście dopierasz fotki do postów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się by obraz jak najlepiej oddawał klimat opowiadania ;)

      Usuń
  7. Co jakiś czas szukam ciekawych blogów by umieścić na mojej liście zainteresowań. Dziś wpisując w google dowolną frazę natrafiłem na twoje rękodzieło. Przyznaję bardzo mi się spodobał, że postanowiłem napisać małą rekomendacje w moim dziale z linkami do blogów innych gejów. Mam nadzieję że moje pozytywna ocena przypadnie ci do gustu i również bedę mógł liczyć na twoj komentarz jako rewanż. Żałuje że nie spotkamy się byś mógł w podobny sposób jak w powyższym tekście zając się mną. Więc zostaje nam pisanie ociekających spermą tekstów które wzbudzają w człowieku tą magiczną energię która daje nam potencjał na każdy dzień naszego życia. Bardzo dziękuję za te moc i serdecznie pozdrawiam. HEJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj mój nowy Czytelniku! :) bardzo mi miło, że napisałeś, a także zamieściłeś wzmiankę o moim blogu u siebie. Z pewnością będę zaglądał i postaram się komentować. Zachęcam Cię do czytania moich tekstów, piszę o tym co we mnie drzemie :)
      A! jeszcze jedno - nie żałuj i nigdy nie mów nigdy ;) Pozdrawiam Cię również!

      Usuń