Moje erotyczne fantazje

Wróciłem wcześniej do domu. W sypialni zastałem mojego młodszego kuzyna, który ze mną pomieszkiwał z racji swoich wyjazdów na uczelnię.
Spał... i miał na sobie tylko skarpetki...

Poruszył się i słysząc, że jestem - obudził.
"Kurwa!, sorry, nie wiedziałem, że już wrócisz na chatę"

Przysięgałem sobie, że nie będę o tym myślał. Że tego nie zrobię...

Od dawna mi się podobał, ale teraz to wszystko zaszło za daleko.

Kiedy tak leżał... te jego skarpetki - uwielbiam jego stopy w skarpetkach. Chciałem je dotknąć, pocierać i przesuwać dłońmi po jego łydkach. Potem wrócić do skarpet i jeszcze trochę je dotykać. Jego delikatna skóra na wewnętrznej stronie ud....
Moja ręka pieszcząca jego lepkiego z podniecenia penisa... marzenie...

Coś pękło... w nim i we mnie...To instynkt.
To on sprawił, że nasze usta przywarły do siebie. Nasze języki falujące i głodne doznań. Ten zakazany pocałunek był kluczem do drzwi, które za chwilę miały się otworzyć...


To tylko kwestia czasu...


Poczucie jedności, kiedy mój kutas powoli rozciągał by tę ciasną dziurę.
"Wciągała" by go tak, jakby nigdy nie chciała go stamtąd wypuścić.
Krzyczałby kiedy wsuwałbym się w niego, a ciężar mojego ciała dociskał go do łóżka.
Z czasem jego jęki stawałyby się błaganiem o więcej. O bliskość naszych ciał i o moje nasienie.