Autor szablonu: Ariana dla WS | Blogger | X | X | X | X

niedziela, 24 listopada 2019

Masaż w hoteliku
Gej masażysta, seks

W piątek wieczorem spotkaliśmy się w małej, przytulnej karczmie z hotelikiem między Warszawą a Toruniem.
Piękne, etniczne wnętrze, ogień w kominku i cicha klimatyczna muzyka. Zamówiliśmy coś do jedzenia i nieśmiało patrząc sobie w oczy rozpoczęliśmy rozmowę. To było nasze pierwsze spotkanie więc na początku było dość dziwnie. Obaj byliśmy bardzo nieśmiali mimo, że umówiliśmy się w jednym celu. Dziwne ponieważ faceci spotykający się na seks chyba nie powinni być onieśmieleni? a jednak. Zarówno ja jak i On nie mieliśmy wcześniej doświadczenia w tego typu randkach więc możliwe, że stąd taka spina.
Dostaliśmy swoje jedzenie, kelnerka przyniosła też piwo - no posłużyło nam do drobnego rozluźnienia atmosfery i dzięki Bogu zadziałało :)
Powoli gadka się rozkręcała i było całkiem zabawnie. Nie rozmawialiśmy za dużo o tym dlaczego się spotkaliśmy. Po prostu rozmowa się kleiła. W ciągu tego czasu zamówiliśmy jeszcze chyba po dwa piwa. Pewnie byśmy tak sobie jeszcze siedzieli, ale ja coraz bardziej chciałem pójść na górę.
Wstaliśmy od stolika i poszliśmy w stronę recepcji. Dostaliśmy kluczyk do dwu osobowego pokoju z oddzielnymi łóżkami (tak dla niepoznaki).  Kiedy szliśmy po schodach serce chciało wyskoczyć mi z krtani. Wiedziałem po co tam idziemy, a On był tak cholernie przystojny - w rzeczywistości wyglądał lepiej niż na zdjęciach.
Otworzyłem drzwi, weszliśmy do środka przytulnego pokoiku. Zdjęliśmy buty i każde z nas usiadło na swoim łóżku. Było trochę dziwnie, ale żeby się jeszcze bardziej rozluźnić wyjąłem ze swojej torby butelkę wina, którą kupiłem gdzieś po drodze na stacji. Nie mieliśmy kieliszków więc zaproponowałem, żebyśmy pili na zmianę z gwinta. To znów rozluźniło atmosferę. Po kilku kolejkach wypaliłem by się rozebrał i położył na brzuchu. Ja zdjąłem tylko koszulę i odwróciłem się w stronę mojej torby sięgając w głąb ręką. Zrobiłem to specjalnie bo nie chciałem go peszyć kiedy się kładł całkowicie nagi.
Wyjąłem oliwkę i oczywiście zaproponowałem masaż :) Zawsze chciałem zrobić masaż jakiemuś przystojniakowi.
Ha! naoglądałem się chyba za dużo pornosów z nasmarowanymi litrami olejku kolesiami .
Spojrzałem na łóżko. Leżał tam całkiem nagi. Miał cudowne ciało. Oczywiście najpierw oczy poleciały mi na tyłek - był gładki i okrągły. Och kurwa! po chuj ten masaż?! pomyślałem.
W majtkach miałem już tak twardo, że aż bolało. Miałem taką pieprzoną ochotę go zaraz zerżnąć, ale musiałem trochę nastroić sytuację ;)
Wziąłem w dłoń oliwkę i wylałem sporo na Jego plecy.
Zacząłem rozcierać ją delikatnymi ruchami od karku po lędźwie. Jego ciało powoli rozluźniało się pod moimi palcami. Masowałem ramiona, muskając Go opuszkami  rozgrzanych dłoni. Moje ręce były teraz na Jego udach i kierowały się w stronę łydek. Sumiennie wykonywałem swoje zadanie jako "Masażysta".  Trwało to jeszcze jakiś czas. Potem przeszedłem do następnego etapu.
Zdjąłem spodnie i bokserki. Stałem obok Niego nagi z pokaźnym wzwodem. On miał głowę odwróconą w drugą stronę - pewnie wiedział co właśnie zrobiłem, ale udawał, że czeka na dalszy ciąg.
Usiadłem okrakiem na jego udach, ponownie sięgnąłem po oliwkę i wylałem strumień na Jego pośladki. Oliwka pięknie rozlała się po Jego tyłku, ale jej większość popłynęła między pośladki. Poprowadziłem swoje dłonie właśnie tam.
On westchnął cicho dając mi do zrozumienia, że na to czekał, a ja nie mogłem opanować swoich emocji dotykając właśnie Jego dziurki. Miał piękny, jędrny i gładki tyłek. Rękoma penetrowałem każdy jego centymetr. Podczas kiedy to robiłem moim oczom ukazywało się TO miejsce... to, do którego mój twardy kutas pragnął się wkraść.
Palcem wskazującym pocierałem miejsce między Jego pośladkami. Oliwka sprawiała, że nie było żadnego oporu by wbić go do środka. Wsadziłem ręce pod Jego uda przybliżając sobie nieco widok na tą słodką dupę, którą zacząłem teraz badać językiem.


Obaj wzdychaliśmy niemalże w szale rozkoszy kiedy mój język wciskał się w dziurę. Mógłbym to robić bez końca. Był taki słodki kiedy wręcz napierał tyłkiem na moją twarz.
Dość tego! czuję, że nie wytrzymam dłużej tej presji. Opadłem na Jego plecy. Moja klatka piersiowa ślizgała się po Jego ciele. Mój kutas nerwowo wiercił się gdzieś na Jego pośladkach. Nasze biodra kołysały się rytmicznie. On instynktownie szukał pupą mojego kutasa, a mój kutas Jego dziury.


Przygniataliśmy się tak do siebie przez moment budując jeszcze większe napięcie. Wziąłem teraz w dłoń swojego penisa i przystawiłem do Jego dupy. Było tak cholernie ślisko, że nie musiałem się wysilać by móc w Niego wejść. Czułem wokół głowy mojego kutasa ogromne ciepło. Jego dziura przez to, że była nasmarowana oliwką niemal go wsysała do środka. On jęczał głośno, a ja nie wiedziałem czy to z bólu czy rozkoszy. Wzrok miałem przykuty do kutasa w Jego tyłku. To był tak niesamowity widok. Jego mała dziurka ściskała go mocno, a ten wbijał się w nią coraz głębiej i mocniej. Byłem bliski punktu kulminacyjnego kiedy On przycisnął tyłek do mnie nabijając się na kutasa całkowicie. CHRRYYYSTE!

seks gejowski, jebanie, geje

To był moment, którego nie mogłem już zatrzymać. Mój kutas wtłaczał w tą piękną dupę potok gorącej spermy. Przez chwilę widziałem wszystko jakby przez mgłę.  Przeżywałem tak silny orgazm, jakiego dawno już nie doświadczyłem. Moje nasienie płynęło w Jego trzewiach. Był MÓJ!!!

Krótko, zwięźle i na temat ;)
pozdro!!!




6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak Jesteś taki napalony to zostaw tu swój e-mail to może ja Ci pomogę z Twoimi żądzami ;)

      Usuń
  2. Anonimowy propozycja jakas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już będzie nago to wtedy można coś proponować ;)

      Usuń
  3. Dżizas!!!!!
    Próbuję pracować, ale nie mogę się skupić. Po dwóch tygodniach przerwy w widzeniu z D. spowodowanej jego wypadem na narty, nosi mnie cholernie. A że wczoraj z tych nart wrócił i podrażnił moje oczy fotką oraz wideo siebie nago pod prysznicem, dając do zrozumienia, że stęsknił się równie mocno, moje ciało wariuje. Zapowiedział się na poniedziałek (choć próbował, bezskutecznie niestety, wyciągnąć mnie z domu już dziś), tak więc nie jestem w stanie pisać kolejnego... Boże, zmiłuj się... erotyku. Postanowiłam zrobić sobie przerwę przed obiadem, nadrobić zaległości u ciebie i kurwa... chyba do reszty mnie rozniesie!
    Ach...:P
    Fajny wpis... przypomniał mi o jednym moim wypadzie z D... dawno temu. A w zasadzie dwóch, bo podczas jednego był tylko obiad w podobnej restauracji, a podczas drugiej bzykanko w ekskluzywnym hotelu z trzema łóżkami (dla niepoznaki, bo dwuosobowe były zajęte xD) Wtedy wydawało mi się, że działo się wiele. Z perspektywy czasu jednak wiem już, że najlepsze było dopiero przed nami, czego i tobie życzę;)

    OdpowiedzUsuń